Kolejny wpis z ciuszkiem z wakacyjnej walizki Właściwie powinnam od niego zacząć opis kolekcji, ponieważ był używany najczęściej, ale miałam  poważny problem, a mianowicie długo nie mogłam wybrać zdjęcia do wpisu, bo wszystkie są takie piękne!Oczywiście to zasługa cudownej roślinności i morskiego otoczenia   Top i ja tylko przy okazji 🙂 Teraz kilka słów o szyciu.

Pomysł, żeby go stworzyć padł od Córki. Docelowo miał być dla niej, bo jest to model całkowicie nie w moim guście – a przynajmniej tak myślałam 🙂 Co prawda zmieniłam zdanie po tym, jak założyłam go po raz pierwszy. Jest superowski! Luźny, wygodny, latający i te motylki na tkaninie 🙂  

Wykorzystany wykrój z Burdy 6/2016 model 124 Jak widać, mocno go uprościłam  ze względu na użytą tkaninę – moja żorżeta nie potrzebowała tyle warstw Jest na jedwabnej podszewce  Ramiączka w kolorze brązowym,  z tylu skrzyżowane Tyle!Na urlopie top był ciuchem topowym 🙂 

Spisał się na medal!

Chyba uszyje na lato jeszcze kilka podobnych dla siebie i dla Córy 😉

 

2 thoughts on “Motylkowy top

    1. Dziękuje Beato! Motylki są przeurocze, nie mogłam nie kupić tej tkaniny 🙂 mam jeszcze kawałeczek 😉 pozdrawiam!

Comments are closed.