Spodnie, które zwiedziły Marsylię
Witam prawie wiosennie! Przedstawiam Wam dzisiaj swój ostatni projekt , nad którym dość długo pracowałam. Znaczy się samo szycie trwało tylko, albo aż 2 popołudnia, ale myślenie, przygotowanie konstrukcji, próby, korekty i itd zajęły mi trochę czasu. Jestem dumna z efektów swojej pracy z…