Ostatnio uszyłam 3 długie spódnicy. A zaczęła się ta spódnicomania po zapytaniu koleżanki: „ILE MAM KUPIĆ TKANINY NA DŁUGĄ SPÓDNICE Z KOŁA?”

Do tej pory nigdy takich spódnic nie szyłam – owszem z koła były, ale do kolana. Jak na przykład ta

Wtedy trzeba kupić 2,5 długości, czyli przy długości spódnicy 50 cm potrzeba 1,25m tkaniny, a ile metrów na długą do ziemi? Wiedziałam, że dużo, ale ile??? Postanowiłam to sprawdzić.

Przypominam jak się modeluje spódnicy z koła. Zaznaczę, że to najłatwiejsza do uszycia spódnica i z jej projektowaniem i uszyciem poradzą sobie nawet początkujące.

Potrzebujemy 2 wymiary:

Ot – obwód talii

długość spódnicy

przyda się nam też przypomnieć wzór na obwód koła

przypomnę, że liczna pi jest stała i wynosi

Poniżej schemat 1/4 spódnicy z koła. Potrzebujemy wyliczyć promień r na podstawie podanego wzoru.

Przykład:

Ot=70 cm

r =70/ (2x 3,14) = 11,15 cm

Twoje podliczenia:

______/6,28=_________ cm

Kiedy już wyliczmy nasz r i narysujemy na papierze, od powstałego luka odmierzamy długość spódnicy.

Załączam wzór i schemat w pdf, który kiedyś przygotowałam specjalnie na Warsztaty Szycia, które prowadzę. Z nim będzie łatwiej 😉

Schemat spódnic z koła i pol koła

Żeby mi było łatwiej kroić spódnice, narysowałam na papierze nie 1/4 koła jak na schemacie powyżej, a 1/2 koła.

Papier złożyłam w 2 razy, odmierzyłam r (moje 10,5 cm) od górnego rogu w jedną stronę, w drugą i po środku, linii połączyłam w pół koło i wycięłam. W taki sposób uzyskałam pierwszą połówkę koła na talie. Od górnego wycięcia odmierzyłam 92 cm (długość spódnicy) po jednej stronie, po drugiej , w środku i jeszcze w kilku miejscach żeby uzyskać na dole ładny luk.  Papier wycięłam i dalej pracowałam już z tym szablonem.

Oczywiście wszystkie te czynności można robić prosto na tkaninie, jeśli jesteśmy pewne czego chcemy. I tkaninę wtedy możemy złożyć w 4 razy.

Kupiłam najpierw 2 m szyfonu – niestety w taką ilość tkaniny nie da się wcisnąć koła, tylko pół-koło. Spódnica ta też nie jest zła, ale nie ma „latającego” efektu jak w przypadku spódnicy z koła .  Cały jej opis i zdjęcia możecie obejrzeć tu.

Następnie nabyłam 3 m dzianiny dżersej. Złożyłam tkaninę na wpół, rozłożyłam na podłodze w salonie i przykładałam papierowy szablon w różne możliwe sposoby:

kroje spodnice1

Do koła brakowało  naprawdę mało. Miałam kilka rozwiązań – doszyć brakujące rogi ze ścinków które pozostaną, rozłożyć wykrój raz po jednej raz po drugiej stronie tkaniny, albo minimalnie  zmniejszyć nasze koło.

Zastosowałam ostatnie rozwiązanie. Złożyłam rogi wystającego papierowego wykroju tak, żeby zmieścił się na materiale:

kroje2

Wycięłam, zrobiłam z tej samej dzianiny pasek – wymiar talii + zapas na szew i szerokości 13 cm (gotowy wyszedł 6 cm). Zszyłam go, pozostawiając dziurę do włożenia gumki,  złożyłam na pól, połączyłam ze spódnicą.

Aha, przed tym jeszcze zrobiłam kieszeni w szwach bocznych spódnicy i zszyłam boki. Dół podszyłam drobnym zygzakiem, wystającą tkaninę ścięłam i na tym intelektualnym zajęciu spędziłam najwięcej czasu. Koszmar – wydawało mi się, że  dól nigdy się nie skończy, podliczając jego obwód zgodnie z powyższą zasadą, wychodzi 5,77 m! Mój był trochę mniejszy, ale i tak ponad  5 m! Na koniec gumka i gotowe. spodnicabok

 

spodnica zielona1

Z kieszeniami  dyskusyjny temat – przy dzianinie trochę odstają i  mogą dodać centymetrów w biodrach, ale w ramach eksperymentu mogą być.

Zostały resztki – zrobiłam oryginalny dodatek – wycięłam paski szerokości 2,5 cm w poprzek tkaniny, naciągnęłam żeby zwinęły się w rulonik, zszyłam, a miejsca łączeń zamaskowałam koralikami.  Ponakręcałam ten sznurek na rękę i wyszła bransoletka pasująca do spódnicy:  bransoletka1

I tak mi się spodobała ta spódniczka, że uszyłam drugą z grubszej dzianiny dżersej  w duże kwiaty irysa. 

spodnica kwiat3

Tej tkaniny miałam mniej – 2,80 m. Pewną komplikacją było też ułożenie specyficznego wzoru kwiatów.

Ale z opracowaną powyżej metodą bez problemu sobie z tym poradziłam.

Kieszeni nie robiłam, pasek bez gumki – dość dobrze się trzyma, bo ten dżersej jest grubszy i przy tym nic nie uciska. 

pasek

Mam i bransoletkę 🙂 Tym razem zszyłam większą ilość sznureczków zrobionych z wyciętych pasków i dodałam więcej  koralików – nie tylko do maskowania szwów:

bransoletka biala

A tak wygląda spódnica z boku:

tyl

Pokazuję w kierunku pięknej pary czarnych łabędzi:

labedzie

I tak mój szyciowy eksperyment dał odpowiedz na zapytanie koleżanki: na długą spódnice z koła jest potrzebne 3 długości materiału, czyli w moim przypadku 3m tkaniny przy standardowej szerokości 150 cm, a przy okazji wzbogacił mnie w 3 długie spódniczki z dodatkami 🙂 A zdobyte krawieckie doświadczenie jest bezcenne!

Mojej mamie też bardzo się spodobała ta spódnica, więc uszyłam i dla niej kilka 🙂 z tym, że mama  zażyczyła sobie z pół koła (żeby nie pogrubiały)

Do tej w kolorze morskim z resztek uszyłam ogromny szal i koronkową  bluzkę. Cały wpis znajdziecie tu

Spódnicy z koła i pół kola są bardzo przyjemne i łatwe wyroby do uszycia i polecam je wszystkim początkującym, z tym że w przypadku szycia z „poważnych” tkanin typu wełna, gabardyna, nawet bawełna są pewne trudności, jak na przykład, wszycie zamku, pasek i wykończenie dołu, więc proponuje na początek uszyć z rozciągającej się tkaniny typu dzianiny dżersej, dresówki albo punto.  

Pozdrawiam i miłych eksperymentów życzę!   

 

4 thoughts on “Długie spódnicy z prawie koła

  1. A jak złożyła Pani materiał, żeby spódnica była jednym kawałkiem bez szwów? Mam kupione 3 m i standardowa szer. 150 cm ale jakoś nie wiem, jaki powinno być prawidłowe ułożenie. Pozdrawiam A.

    1. Witam Aneto! Niestety przy długiej spódnicy z kola bez szwów się nie da 🙁 chyba że tkanina na 3 m szerokości. W moich spódnicach 2 szwy boczne.

  2. Ja z zapytaniem, z jakiej tkaniny są Twoje spódnice?

    1. Witam Emilia! Wszystkie spódnice oprócz różowej uszyte są z dzianiny, potocznie nazywaną dżersej (z niej szyje się podkoszulki). Różowa spódnica uszyta z szyfonu na podszewce. Pozdrawiam!

Comments are closed.