Wygodnie, kolorowo i hipisowsko :-)
Kiedy domownicy zobaczyli mnie w tym świeżo skończonym ubranku wykrzyknęli:
„Fajna piżama” -Mąż
„Mama-hipiska” – Córka
Nie wiem czy to był komplement 🙂 ale mi i tak się bardzo podoba nowy letni komplet, w którym przechodziłam, a raczej przesiedziałam dzisiejszy upal. Bluzkę uszyłam wcześniej. Wykrój bazowałam na tym modelu , co prawda w trakcie szycia zmieniłam prawie wszystko 🙂 Podstawowa różnica -białe ścigacze na dole i dekolcie.
Spodnie jednak były pierwszym głównym elementem, który wykroiłam z tej cudownej i miękkiej dzianina w optymistyczny deseń. Kupiłam tkaninę w zimie w resztkach za kilkanaście złotych, miałam coś około 2 metrów.
Wykończyłam spodnie białymi ściągaczami w pasie i na dole.
Zastosowałam wykrój modelu 114 z 5/2015 . No cóż, jest trochę dziwny – krok mocno obniżony, z tylu i na brzuchu jakoś za dużo tkaniny …, nie wiem jak to się układa w innych tkaninach, z mojej dzianiny da się przeżyć, ale nie zaryzykuje szyć tego modelu w innych materiałach. Luźne spodnie z bluzą stanowią bardzo przyjemny w noszeniu, przewiewny i wygodny komplecik 🙂 W sam raz na upalne lato!
Z ostatnich resztek uszyłam opaskę na włosy – jak ma być hipisowski, to na całego!W nowym „uszytku” próbuje medytować w cieniu na balkonie, który poznaliście z tego wpisu. Krój spodni pozwała usiąść jak tylko się chcę 🙂
Wyczytałam, że to aktualny trend lata 2015 – poplamiona bluza czy sukienka, więc jestem modna podwójnie 🙂